Zdrada wydaje się być jedną z najczęstszych przyczyn rozwodu. Intuicja podpowiada, że partner, który dopuścił się zdrady jednoznacznie doprowadził do rozpadu pożycia małżeńskiego. Co ciekawe, okazuje się, że sytuacja wcale nie jest taka prosta i jednoznaczna. Zapraszamy do lektury!
Zdradza jeden współmałżonek a winny jest drugi – czy to możliwe?
Okazuje się, że jest możliwa sytuacja, w której, pomimo że jeden z współmałożonków dopuścił się zdrady, to przez sąd drugi z nich zostanie uznany za winnego rozpadu związku. Jak to możliwe? Przyczyną rozwodu mogą być zdarzenia, które są wynikiem postępowania współmałżonka, które wpływają na rozpad pożycia małżeńskiego. Zdrada może być pochodną wcześniejszego zachowania jednego z współmałżonków (np. odmawianiem współżycia, agresją lub alkoholizmem). Co prawda w przypadku dopuszczenia się zdrady osoba, która dopuściła się takiego czynu jest na przegranej pozycji. Jednak sprawa rozwodowa nie jest zawsze jednoznaczna i z góry przegrana.
Czym jest zdrada?
Warto zastanowić się czym jest zdrada. Wszystkim kojarzy się ze stosunkiem seksualnym lub co najmniej pocałunkiem. Jednak w kontekście rozprawy rozwodowej zdrada może mieć nie tylko charakter fizyczny, ale również emocjonalny. Może to być np. utrzymywanie zbyt częstych kontaktów z przyjacielem lub z przyjaciółką oraz romantyczne gesty w stosunku do drugiej osoby.
Podsumowanie
Podsumowując, trzeba zaznaczyć, że sprawy rozwodowe nie zawsze są jednoznaczne. Jednak zdrada współmałżonka w opinii społeczeństwa oraz większości sądów stanowi istotny argument przemawiający na niekorzyść osoby, która się jej dopuściła.
Więcej na podobne tematy można poczytać na niezdradzisz.pl